Kopalnia magnezytu znajdująca się na Pogórzu Sudeckim pochodzi w całości z czasów niemieckich. Na mapie z 1882 r. w jej miejscu widoczne są tylko pojedyncze szybiki i krótkie sztolnie. Zasadnicza część wyrobisk powstała w pierwszej połowie XX w. Po zakończeniu II wojny światowej w kopalni nie wznowiono wydobycia.
Obiekt był przez długie lata niedostępny. Wejście do kopalni zostało odkopane pod koniec 2010 r. przez Osoby z kilku grup eksploracyjnych.
W kopalni w skale serpentynitowej występują białe żyły magnezytu, z których grubsze były przedmiotem eksploatacji. W jej środkowej części występuje widowiskowo prezentujący się magnezyt siatkowy. Północno-zachodnia i południowo-wschodnia część kopalni zbudowana jest z serpentynitu świeżego, natomiast środkowa z serpentynitu zwietrzałego z partiami rozłożonego.
Kopalnia jest w zasadzie jednopoziomowa. Sztolnia główna, stanowiąca wejście do kopalni, na starych mapach górniczych oznaczona jest od nazwiska jednego z właścicieli jako Bottcher Stollen. Za otworem wejściowym sztolni znajduje się krótki zespół wyrobisk, po czym nad sztolnią jest szybik (świetlik), obecnie nie drożny, pod którym utworzył się obwał. Dalej znajduje się pozbawiony obwałów odcinek sztolni. W jej spągu widać zagłębienia po podkładach kolejowych. Po pewnym czasie pojawia się niewielki obwał a wkrótce sztolnia przecina komorę wydobywczą o rozwinięciu pionowym. Dalej osiąga szereg wyrobisk, częściowo odciętych po obu stronach kamiennymi tamami.
Po lewej stronie tama kamienna odcina od sztolni głównej przecznicę z zespołem wyrobisk i szybem głównym, który obecnie jest nie drożny. Szyb głębokości 18 m łączył wyrobiska kopalni z powierzchnią. Filar przy podszybiu został wzmocniony betonem. W tamtym rejonie znajduje się też kolejna komora wydobywcza o rozwinięciu pionowym. W kierunku południowo-zachodnim odchodzi podsadzony urobkiem chodnik (sztolnia). W jednym z wyrobisk stoi beczka na karbid. W innym miejscu z zawaliska skalnego wystaje pozostawiona rura wentylacyjna.
Wracając do sztolni głównej po pewnym czasie osiąga ona m.in. mijankę z filarem skalnym pośrodku i kolejne boczne wyrobiska.
Sztolnia została przedłużona w kierunku przeciwległej, północnej strony wzgórza. Dociera ona w rejon starych, kutych ręcznie wyrobisk. Dostępny odcinek sztolni kończy się zawałem, zaledwie kilkadziesiąt metrów od oznaczonego na niemieckiej mapie otworu po drugiej stronie wzgórza.
Opracował: Michał Ło